Gdańsk, kwiecień 2010
Tyle się ostatnio dzieje, że zadumałem się nad sobą. Wszystko przecież staje się w końcu osobiste i tylko my w naszym sumieniu mierzymy się z własnym życiem. Będąc wiernym apelowi księdza Twardowskiego: “Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”, zrozumiałem, że jestem szczęśliwym człowiekiem. Nie tylko dlatego, że mam pozytywne zapatrzenie na Świat, ale dzięki Ludziom, których spotykam na swojej drodze.
Są to przeróżne spotkania, wszystkie są osobiste . Czasami znamy się tylko z widzenia, nie zamieniliśmy z sobą słowa, ale to nie umniejsza ich wartości. Dlatego chcę w ten sposób podziękować, za uśmiechy, oklaski i wpisy na naszej stronie. Wszystkie czytam uważnie i z wielką radością, tym bardziej, że w przeważającej większości są budujące.
Być może nie zdajecie sobie sprawy jakie to dla mnie ważne. Dziękuję, że słuchacie naszych piosenek. Ich tematyka, prawdziwa, a przez to nietrudna, wynika z mojej uczciwości wobec Was, a co za tym idzie chęcią podzielenia się sobą takim jakim jestem. Dziękuję, że mnie takim przyjmujecie. To wielkie szczęście móc to powiedzieć.
Zbyszek Stefański
0 comments on “30.04.2010” Dodaj swój →